Fotografia ...od niej zaczęła się cała przygoda, a właściwie od Paryża do którego trafiłem​ i wracałem wiele razy dzięki siostrze.​

Praca w Gazecie Wyborczej jako fotoreporter i edytor zdjęć, dała mi możliwość pracy z najlepszymi, kształtowania własnego stylu, jak i możliwości poznania ludzi -tych z dołu i tych z góry. Dążyłem wówczas do pokazania danego wydarzenia jednym dobrym zdjęciem, mogącym ukazać się w Gazecie, ale z biegiem lat zacząłem się zastanawiać nad rejestracją ruchomego obrazu ...szukając innego wymiaru przedstawienia rzeczywistości.

Grafika pojawiła się wcześniej, jako zafascynowanie komputerem i kolejnym źródłem przekazywania swej wizji, dlatego stała się także nieodzownym narzędziem mojej pracy w Nowym Yorku, Londynie czy Paryżu gdzie miałem możliwość mieszkać.​